Samolotem na narty. O czym pamiętać przed wyruszeniem w podróż?

Polskie góry są piękne, jednak ze względu na zmiany klimatyczne i niedostateczną pokrywę śnieżną w okresie zimową coraz mniej narciarzy decyduje się na spędzanie urlopu w Tatrach lub Sudetach.

Słabe warunki do jazdy na nartach i snowboardzie pomimo sztucznego naśnieżania stoków armatkami sprawiają, że wzrasta zainteresowaniem narciarstwem w Alpach. Wyjazdy w Alpy ułatwia rozbudowana siatka połączeń samolotowych w sezonie, w której znajdują się loty obsługiwane przez tanich przewoźników. Jeśli planujesz lot na narty, sprawdź, o czym pamiętać przed wyruszeniem w trasę.

Loty w Alpy – gdzie można lecieć z Polski?

Najbogatsza siatka połączeń z Polski w Alpy obowiązuje w przypadku lotniska Bergamo. Jest to lotnisko w północnej części Włoch, zlokalizowane około 50 km od Mediolanu. Loty pomiędzy Polską a Bergamo odbywają się przez cały rok z lotnisk w: Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Katowicach. Dzięki temu narciarze bez trudu docierają we włoskie Alpy przez cały sezon, w tym w najbardziej obleganym okresie ferii zimowych i świąt Bożego Narodzenia.

Loty w Alpy z Polski obejmują także trasy z Warszawy i innych miast do Monachium, skąd można dotrzeć taksówką lub autobusem do wschodniej części gór. Ponadto dużym zainteresowaniem wśród turystów i narciarzy cieszą się loty do Zurychu. W przypadku innych lotnisk w rejonie Alp miłośnicy białego szaleństwa muszą liczyć się z koniecznością przesiadek pomiędzy samolotami lub możliwością korzystania wyłącznie z sezonowej siatki połączeń.

W Alpy polecieć można chociażby z WizzAir. WizzAir, węgierska tania linia lotnicza założona w 2003 roku, jest jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych przewoźników niskokosztowych w Europie. Linia ta obsługuje ponad 150 destynacji w ponad 40 krajach, oferując połączenia do popularnych turystycznych miejsc, jak również do mniejszych, mniej uczęszczanych lokalizacji.
WizzAir słynie z niskich cen biletów i szerokiej gamy usług dodatkowych, które umożliwiają dostosowanie podróży do indywidualnych potrzeb pasażerów. Dzięki rozbudowanej siatce połączeń, WizzAir jest często wybierany przez podróżnych planujących wyjazdy na narty w Alpy, oferując loty do takich destynacji jak Innsbruck, Genewa czy Grenoble.

W przypadku lotów w Alpy w okresie zimowym warto jednak wziąć pod uwagę zmienne warunki pogodowe i śnieżyce oraz silne wiatry, które mogą im towarzyszyć. Ze względu na niekorzystną aurę część lotów z Polski i powrotnych z Alp może być odwołanych lub opóźnionych o kilkanaście godzin. Aby ograniczyć straty z tym związane, pasażerowie mają prawo ubiegania się o odszkodowanie. Odszkodowanie Wizzair za opóźniony lub odwołany lot, ale także w dowolnej innej linii wynieść może aż 600 EUR.

Ile kosztują bilety z Polski w Alpy?

Koszt biletów z Polski w Alpy rozpoczyna się od kilkudziesięciu złotych od osoby w przypadku tanich linii lotniczych. Jednocześnie pasażerowie zainteresowani ofertą tanich przewoźników powinni pamiętać, że w cenie podstawowego biletu ujęty jest wyłącznie bagaż podręczny o niewielkich wymiarach. W małym plecaku lub torbie nie uda się przewieźć całego sprzętu narciarskiego i odzieży potrzebnej w czasie szusowania na stoku. Z tego powodu za cenę 100-150 złotych nie uda się dolecieć narciarzom do Bergamo lub innego lotniska w pobliżu Alp.

Ze względu na konieczność przewiezienia sprzętu sportowego w luku bagażowym do ceny biletu należy doliczyć od 25 do nawet 70 euro w zależności od stawek obowiązujących za przewóz dodatkowego bagażu. Niektórzy przewoźnicy stosują odrębne stawki na przewóz nart, kasków i innych akcesoriów potrzebnych podczas jazdy na stoku. Przed rezerwacją biletów należy dokładnie się z nimi zapoznać, by prawidłowo kupić bilety i uniknąć nieporozumień na lotnisku.

Narciarze i snowboardziści powinni pamiętać, że mogą zrezygnować z zabierania własnego sprzętu sportowego, jeśli zdecydują się na jego wypożyczenie po dotarciu do alpejskiego kurortu. Koszt wypożyczenia sprzętu jest dość wysoki, jednak takie rozwiązanie może się opłacać, zwłaszcza gdy rzadko jeździ się na nartach. Wyjazd na narty raz do roku i wypożyczenie sprzętu może kosztować mniej niż serwisowanie własnych nart i ich transport samolotem za granicę.

Jaki sprzęt sportowy można przewieźć w bagażu podręcznym?

Linie lotnicze prowadzą restrykcyjną politykę dotyczącą przedmiotów, które mogą znaleźć się w bagażu podręcznym. W plecaku lub torbie zabieranej na pokład nie może być żadnych rzeczy o ostrych krawędziach, z kolcami itp. Zabronione jest przewożenie na pokładzie wszelkich
przedmiotów, które można by wykorzystać jako broń do obezwładnienia personelu, zaatakowania innych pasażerów lub stłuczenia okna. Dotyczy to również przedmiotów, których używa się na co dzień: nożyczek do paznokci, korkociągu lub pilniczka. Jeśli chodzi o sprzęt sportowy dla narciarzy lub snowboardzistów, problemem jest głównie ich rozmiar. Wszystkie rzeczy uznawane za pełny ekwipunek sportowy, muszą znaleźć się w luku bagażowym. Próba przewiezienia ich na pokładzie skończy się niepowodzeniem.

Czy można zatem zabrać sprzęt narciarski na pokład? W bagażu podręcznym mogą znaleźć się jedynie pojedyncze i niestanowiące zagrożenia elementy wyposażenia dla narciarza lub snowboardzisty. Przewiezienie kasku na pokładzie może być kłopotliwe ze względy na jego rozmiary, jednak gogle narciarskie, rękawiczki lub zapasowe klamry do butów mogą znaleźć się w bagażu poręcznym. Ich przewożenie jest dozwolone, gdyż nie powodują zagrożenia i bez trudu mieszczą się pod fotelem pasażera z przodu lub w zamykanej półce nad fotelami.

Transport sprzętu sportowego samolotem a bezpieczeństwo

Koszt zakupu nart, kijków, deski snowboardowej i pozostałych elementów wyposażenia dla narciarzy jest wysoki, dlatego wśród podróżujących samolotem pojawiają się obawy o jego bezpieczeństwo. W luku bagażowym trudno uchronić sprzęt przed uszkodzeniami, zwłaszcza gdy dojdzie do turbulencji w czasie lotu. Obsługa lotniska stara się zabezpieczyć wszystkie przewożone walizki i pozostałe
przedmioty w luku, jednak po dotarciu w Alpy może okazać się, że narty lub deska zostały uszkodzone. Niewielkie zarysowania i wady estetyczne nie stanowią problemu w czasie jazdy, jednak złamanie narty lub pęknięcie kasku uniemożliwia bezpieczne szusowanie po stokach.

Pasażerom samolotów, którzy zabierają ze sobą sprzęt sportowy o większej wartości, zaleca się wykupienie dodatkowego ubezpieczenia. Dzięki niemu w razie uszkodzenia nart, deski snowboardowej lub innego elementu ekwipunku mają możliwość uzyskania odszkodowania. Polisa obowiązuje przez cały czas trwania urlopu, dlatego zwiększa bezpieczeństwo sprzętu zarówno w czasie lotu w Alpy i powrotnego, jak i na stoku.

Aby uniknąć uszkodzenia sprzętu i problemów związanych ze zniszczeniem nart, warto pamiętać o polisie i poprawnym zabezpieczeniu przewożonych przedmiotów przed załadunkiem. Dobrym rozwiązaniem jest torba narciarska, jednak równie dobrze można owinąć sprzęt folią stretch lub folią bąbelkową. Podczas pakowania nie można przekroczyć dopuszczalnego limitu bagażu, dlatego powinno się sprawdzić, czy przewożone narty po zabezpieczeniu mają odpowiednią masę.